
Pojechałem dziś w góry, połaziłem, zajechałem na nocleg. Najtańszy zajazd prowadzi pani Martyna - zdziwiłem się, bo mi się wydawało po imieniu, że to jakaś typowa Karyna z nieruchomością w górach od męża. A to Pani po 50.
Ale kurde, natura ją oszczędziła. Szczupła blondynka. Wiadomo, nadgryziona, ale znacznie mniej niż stare baby w jej wieku.
Pokazała pokój i mówi, że jutro to mogę zdać po 12 nawet, bo ona nie ma cz... Czytaj dalej
















![EroDate [SOI] Baner EroDate [SOI]](https://fireads.org/storage/banners/RbA48cS0/full.jpg)